Te kolczyki w kolorze ecru wykonałam z użyciem kamieni "Piasku pustyni", dużego owalnego w centralnej części kolczyka oraz kuleczek w trzech rozmiarach. Niezawodne koraliki TOHO pięknie się wpasowały pomiędzy tasiemki sutaszu.
"Piasek pustyni" tak jak "Noc Kairu" jest moim ulubionym kamieniem. Uwielbiam zwłaszcza te pięknie mieniące się drobinki w obydwu tych kamieniach. Jak byłam małą dziewczynką bardzo podobał mi się pierścionek mojej cioci. Był złoty, z mniej więcej takiej samej wielkości kamieniem "piasku pustyni". Zawsze jak nas odwiedzała ukradkiem wpatrywałam się w ten ogromny pierścień i marzyłam, że kiedyś będę taki miała. Teraz mi przeszło, dziś nie nosi się takich dużych pierścionków. A "piasek pustyni" mogę kupić sobie w każdej ilości i rozmiarze i wyczarować jakąś piękną biżuterię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz