wtorek, 29 stycznia 2019

Komplet z Nocą Kairu...

Z tych, przypominających serduszka, kamyków Nocy Kairu miał powstać naszyjnik... Nie powstał i kamyki długo leżakowały w pudełku na niedokończone, ale mogące się kiedyś przydać prace... No i przydały się... Dałam im tylko inną oprawę, bo poprzednia nie pasowała do mojej koncepcji... Reszta kamyków czeka dalej na swoją kolej. A te, które się doczekały, stworzyły taki oto uroczy komplecik...


Kolczyki i zawieszka dostały oprawę z koralików TOHO 11/0 Permanent Finish - Metallic Polaris i Hybrid Metallic Suede Blue oraz 15/0 w kolorze Nickel. U dołu zawisły dość spore kuleczki Nocy Kairu...


Zawieszka zawisła na krawatce ze stali chirurgicznej, a kolczyki na biglach ze srebra pr. 925.


Jak to mówią... małe jest piękne i właśnie dlatego ten mały komplecik podbił moje serce... Strasznie długo zajęło mi wymyślenie, jak oprawić te niezwykłe kamyki... Chyba się starzeję...:) 

Buziaczki :*** 

poniedziałek, 7 stycznia 2019

Kolczyki i chusta w tych samych kolorkach...

Te kolczyki to efekt mojego zauroczenia kolorem włóczki, z której robiłam pierwszą chustę wg schematu... Ścieg granny, którym do tej pory wyszydełkowałam kilka chust, jest powtarzalny i robi się nim od początku do końca. Chusta, którą Wam pokażę, została zaprojektowana przez Kirsten Bishop i każdy rząd przerabia się inaczej... Czarna magia...  Z pomocą przyszedł mi niezawodny jutubek :) i teraz mam piękną chustę... I do tego podczas szydełkowania wpadłam na pomysł wykonania, w takich jak ona kolorach, kolczyków. Miałam pod ręką niedawno zakupione howlity  a reszta przyszła sama... :)


Długie łezki howlitu w kolorze intensywnego różu obszyłam koralikami TOHO 11/0 w kolorze Matte - Color Opaque Grey i Permanent Finish - Galvanized Orchid.  U dołu doszyłam fioletowe Fire Polish i obszyłam pikotkami, coś na kształt wachlarza i zakończyłam kryształkiem i kulką marmuru w kolorze fuksji. 
Użyte kolory są realnym odzwierciedleniem kolorów włóczki... Zresztą sami to zobaczcie...


Kolory przechodzą w inny stopniowo, co daje fajny efekt ombre...


Obecnie szydełkuję drugą w kolorze szarym i pomarańczowym... I mam pomarańczowe howlity :))) 

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2019... 
Pa, pa...