piątek, 2 czerwca 2017

Oskarowo ...

Tym razem w konkursie Royal Stone Kalendarz 2018 stworzyłam naszyjnik inspirowany biżuterią z czerwonego dywanu. Jako, że odwiedzamy USA, naturalnym wydało mi się stworzenie biżuterii, którą nosiłaby gwiazda filmowa na rozdaniu nagród filmowych zwanych Oskarami 😄 Udało mi się stworzyć coś takiego ...


Na czerwonym dywanie królują piękne aktorki w równie pięknych kreacjach od najlepszych projektantów, więc nie mogło zabraknąć biżuterii... Moja praca jest więc nieśmiałą próbą stworzenia czegoś na tę okazję ...


Naszyjnik wykonałam ze szklanych kryształków w pięknym odcieniu kobaltu. Oplotłam je koralikami TOHO 15/0 i 11/0 w kolorze Nickel. Blasku kryształkom nadaje kobaltowa taśma cyrkoniowa. Nośnikiem naszyjnika są szklane perły oraz szklane kryształki, złączone ze sobą przy pomocy szpilek ze stali chirurgicznej. Poszczególne elementy składowe naszyjnika połączyłam przy pomocy szklanych kryształków bicone. U dołu zawiesiłam chwost w bardzo ozdobnej koralikowej czapeczce ...


Album konkursowy został już opublikowany, więc zachęcam do zapoznania się z pięknymi pracami ... I oczywiście do głosowania ...

Pa, pa...

13 komentarzy:

  1. Cóż mogę powiedzieć. Zachwycam się Twoimi pracami od dawna. To jest małe arcydzieło. Brawo. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję 😄 Trochę się zarumieniłam od tych pochwał...😍

      Usuń
  2. Blichtr w amerykańskim stylu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Joanno 😘 Tak właśnie miało być ...

      Usuń
  3. Kolia naprawdę godna czerwonego dywanu :) w kolorze się zakochałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem pod wielkim wrażeniem :) Kolia dla mnie już wygrała i nie tylko Oscara :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agnieszko :) Miło mi czytać takie słowa :) Na Oskara za wysokie progi, zresztą nie ta kategoria ;), a wygrana w Royal Stone... Nie ma szans i tu, album konkursowy opanowali Indianie :)

      Usuń
  5. Dziękuję Basiu :) Masz rację z tą białą suknią... Mieć coś takiego na sobie 21 lat temu w dniu ślubu... Rozmarzyłam się trochę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudo w prawdziwie amerykańskim stylu. blask pewnie bije po oczach ;-)
    jestem oczarowana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Pięknie się mieni, a w słońcu nie można na niego patrzeć ;)

      Usuń
  7. Widziałam już ten naszyjnik w albumie konkursowym. Powiem Ci, że wyróżniał się na tle indiańskich biżutków. Miałam nadzieję, że wygrasz, bo naszyjnik jest cudowny. Każda Kobieta wyglądałaby w nim jak gwiazda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym wyróżnieniem się to prawda... Posunę się nawet do stwierdzenia, że tam nie pasował... ;) Było, minęło... Z każdą kolejną inspiracją jestem bogatsza o wiedzę, co się podoba i jak interpretować zadany temat... No i mam piękny naszyjnik... Tylko, gdzie ja go założę... Oskar mi nie grozi;)))

      Usuń