środa, 5 sierpnia 2015

Niebieski labradoryt ...

Sutasz wciąż się szyje, więc w międzyczasie chcę Wam pokazać wisior z labradorytem w pięknym niebieskim kolorze. Długo myślałam, w jakie koraliki ubrać ten bardzo wymagający kamyczek. 


Mój wybór padł na TOHO 11/0 w kolorze Metallic Nebula oraz MIYUKI Opaque Luster Cobalt. Dodałam też kilka sztuk 4 mm Fire Polish w kolorze Sapphire z efektem AB. 


Wisior zawiesiłam na łańcuszku z koralików, których użyłam do oplecenia kamienia. Wisior jest piękny, troszkę mroczny. Dzięki niebieskiemu ogniu labradorytu oraz efektowi AB Fire Polish, emanuje on niespotykanym blaskiem i  przyciąga wzrok.


Jeśli komuś z Was wpadł w oko, to muszę Go rozczarować. Wisior należy do mnie, ponieważ ten piękny kamień dostałam od Męża na urodziny. Kupił mi jeszcze małe kamyczki labradorytów na komplecik, bardziej delikatny i wyszukany. Jeszcze nie wiem jak je wykorzystam. Oplotę koralikami czy obszyję sznureczkami sutaszu ? Pożyjemy, zobaczymy ...

Witam nowego obserwatora mojego bloga, który wprost zasypał mnie bardzo pochlebnymi komentarzami. Dziękuję za miłe słowa i mam nadzieję, że będziesz Aniu często do mnie wpadała. Ja przeglądam Twojego bloga już drugi dzień i jestem zauroczona tym, co potrafisz wyczarować (czasami z niczego :)) Niedługo dołączę do Twojej blogowej gromadki. Na razie pozdrawiam ...

Oczywiście pozdrawiam też wszystkich  odwiedzających moje skromne progi, zapraszam i ... do następnego :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz