Dziś dam Wam odpocząć od moich koralikowych prac, chociaż i w tej koralików nie zabraknie... Tylko technika wykonania jest inna... a mianowicie sutasz. Pisałam w jednym z postów, że uwielbiam w swoich pracach stosować koraliki DOME i dziś to one właśnie są głównym elementem moich kolczyków z sutaszu... A sutasz... złoto - czerwony...
Złote koraliki DOME obszyłam TOHO 15/0 w kolorze Permanent Finish - Galvanized Starlight i 11/0 Opaque Cherry. Otuliłam je czerwonymi i złotymi sznureczkami sutaszu i dodałam identyczne w kolorze Fire Polish. W każdym kolczyku znalazł się też jeden złoty koralik RoundBeads. U dołu zaś - szklany kryształek i złota hematytowa kropelka...
Kolczyki wyszły dość długie, ale lekkie, a dzięki złotemu sznureczkowi bardzo eleganckie. Kto z Was lubi to klasyczne połączenie złota i czerwieni ? Ja lubię, ale nie mogę się doczekać Waszych odpowiedzi...
Pa, pa...
WOW!!!! Piękne, i do tego perfekcyjnie wykonane :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko :) Cieszę się, że zarówno kolczyki, jak i ich kolorystyka, przypadły Ci do gustu :)
UsuńSuper, ponadczasowe połączenie kolorów w świetnej formie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalio :) Trafnie to ujęłaś... to połączenie kolorów jest ponadczasowe...
UsuńUwielbiam to połączenie kolorystyczne. I piękny wzór :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) I wzór i kolory też mi się podobają...
UsuńŚwietne - wpadają w oko. A czerwień i złoto zawsze do siebie pasują. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Takie dwa ogniste kolory muszą do siebie pasować... i oczywiście wpadać w oko... ;)
Usuń