Kolczyki, które dziś Wam zaprezentuję, szybciej dały się uszyć niż sfotografować. Kolor fioletowy trochę napsuł krwi, zarówno mnie jak i mojemu informatykowi (czytaj: mąż). Obróbka zdjęć również nie była przyjemnością i bez jego pomocy chyba bym sobie nie poradziła. No, ale wreszcie udało nam się zapanować nad wszystkim i oto są w całej okazałości ...
Ceramiczne kaboszony obszyłam koralikami TOHO 11/0 w kolorze Opaque Lustered Mint Green oraz 15/0 Higher - Metallic Grape. Otoczyłam je fioletowym sznurkiem sutasz i wszyłam pomiędzy niego koraliki Fire Polish Coated Green. U dołu kolczyków zawiesiłam wspomniane FP, ponadto szklane krople w kolorze zielonym i fioletowym oraz metalowy listek i szklaną fioletową kulkę. Kolczyki zawiesiłam na biglach ze srebra pr. 925.
Jak może zauważyliście, od jakiegoś czasu eksperymentuję ze zdjęciami. Uruchomiłam wreszcie namiot bezcieniowy, który znalazłam pod choinką w ubiegłą Wigilię. Tak, prawie 8 miesięcy temu :) Teraz będę się starała pokazać moją biżuterię w jak najlepszym świetle ;) Żeby na zdjęciach wyglądała naturalnie i bez przekłamań kolorystycznych, co się wcześniej zdarzało dosyć często. Ponadto wszystkie zdjęcia, oprócz znaku wodnego, będą zawierały logo.
Co myślicie o tych zmianach ? Czy wyszły na dobre prezentowanej biżuterii ? Z mojego punktu widzenia tak. Jest lepiej, a nawet dużo, dużo lepiej. Co Wy na to ? Piszcie w komentarzu, czy zmiany się Wam podobają i czy wpływają na odbiór prezentowanej biżuterii. Czekam z niecierpliwością na Wasze opinie. A teraz przesyłam buziaki i ... do następnego. Pa, Pa ...
Kolczyki są prześliczne! Nowy sposób robienia zdjęć na pewno im się przysłużył :) Podobają mi się zmiany, które wprowadzasz! Mam tylko uwagę co do wielkości zdjęcia - większe bardziej przyciągało by wzrok. Podobnie logo - jest fajne, ale mało widoczne ;-) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDzięki Agnieszko :) Cieszę się, że kolczyki Ci się podobają :) Z tymi zdjęciami to masz rację. Będę wstawiać większe, aby był lepszy odbiór tego, co na zdjęciu. No i logo będzie większe i bardziej widoczne :) Trzeba korzystać z dobrych rad, wiesz co mówisz Kochana, bo Twoje zdjęcia są piękne :) Jeszcze raz dziękuję :*
UsuńDzięki! Ja też dostałam na gwiazdkę namiot bezcieniowy... ;-)
UsuńI od razu pewnie z niego skorzystałaś :) Ja do swojego podchodziłam jak przysłowiowy pies do jeża ;)
UsuńTwoje zmiany idą w bardzo dobrym kierunku :)
OdpowiedzUsuńWidząc Twoje zdjęcia - wiem, że muszę zainwestować w namiot :)
Kolczyki cudne.
Trzeba co jakiś czas zrobić mały remoncik, pozmieniać to i owo :) Zaglądałam do Ciebie i patrząc na Twoje zdjęcia, myślałam, że są robione w namiocie bezcieniowym, takie ładne :) Jak widać można radzić sobie i bez tego gadżetu, ale ma on jednak przewagę. W nim można robić zdjęcia nie oglądając się na pogodę i porę dnia :) Dziękuję za miłe słowo pod adresem kolczyków :)
UsuńZmiany i kolczyki super, zresztą co tu dużo mówić jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko :)
UsuńDziękuję Basiu, miło mi, że doceniasz moje starania :)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem wcześniejsze zdjęcia Twoich biżutków też były świetne :)
OdpowiedzUsuńja dostałam na święta powertex i jeszcze czeka na użycie :D mam nadzieję, że do tegorocznych świąt zdążę go wykorzystać :D
Dzięki Mireczko :) Tylko uważaj Kochana na termin ważności tego powertexu ;) Wykorzystuj jak najszybciej i chwal się dziełem :)
Usuń