I znów minęły kolejne tygodnie od poprzedniego posta, nawet nie wiem kiedy to się stało. Kończyłam dwie prace na konkurs Royala, prawie w ostatniej chwili wysłałam zgłoszenia, a miałam na to aż dwa miesiące... No nic, najważniejsze, że zdążyłam. Potem skupiłam się na biżuterii dla siebie, bo w poprzedni weekend świętowałam 25 - lecie matury z moją klasą... Tak... Kiedy to było... Wkrótce pochwalę się tym, co dla siebie wyczarowałam. Teraz powiem tylko, że to będzie mój najulubieńszy (jest takie słowo?) komplet. I najpiękniejszy (oczywiście w mojej ocenie)...
Dziś nie wiem, co Wam pokazać... Tego rodzaju komplet już był na blogu, ale w kolorze zielonym. Tym razem granat i złoto oraz czerwień z hematytem...
Złote koraliki Dome (które awansowały na moje ulubione do obszywania koralikami) otoczyłam TOHO 11/0 w kolorze Hybrid Metallic Suede - Blue oraz 11/0 i 15/0 Permanent Finish Galvanized Aluminium. Dodałam też złote i granatowe Fire Polish.
Kolczyki zawiesiłam na biglach ze stali chirurgicznej w kolorze złotym, u dołu dodałam ciemno - złotą kropelkę (na zdjęciach wygląda na brązową...) Z braku złotej krawatki, pasującej do bigli, wykonałam takową z koralików TOHO.
Drugi komplet to również koraliki DOME, ale w kolorze czarnym obszyte TOHO 11/0 i 15/0 Metallic Hematite i 11/0 Opaque - Lustered Cherry. Całość uzupełniona czerwonymi koralikami Fire Polish.
Elementy metalowe (bigle i krawatka) wykonane są ze stali chirurgicznej w kolorze srebrnym.
Ten komplet różni się ciut od granatowo -złotego... U dołu nic nie dynda :)
I to już koniec mojego szaleństwa z koralikami DOME... Inne będące w moim posiadaniu, obszyłam sutaszem... Zatem pora na kolczyki... Powstało ich kilka par, więc czas pokazać je światu :) Po drodze zapewne pochwalę się moimi pracami na konkurs Royala no i moją biżuterią na klasowe spotkanie...
A więc... do następnego... Pa, pa...
Cudowne kompleciki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalio :)
UsuńOba komplety przypadły mi do gustu :) Są śliczne :)
OdpowiedzUsuńDzięki Agnieszko :) Cieszę się niezmiernie :)
UsuńPiękne komplety, świetny dobór kolorów :) Nie mogę się doczekać, co tam jeszcze pokażesz, okropnie mnie zaciekawiłaś ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu :) Zawsze staram się tak łączyć kolory, aby do siebie pasowały i były dla mnie jak najbardziej komfortowe... Czasami tylko wyskakuję z jakimś szalonym połączeniem... A do pokazywania mam sporo, oj sporo ;)
UsuńOba komplety prezentują się super:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalio :) Bardzo mi miło :*
Usuń