Powracam do czerwieni. Z kaboszonów hematytu udało mi się wydziergać taki skromny komplecik. Na pierwszy ogień idą kolczyki. Wspomniane wyżej kaboszony otoczyłam TOHO 11/0 Metallic Hematite oraz Opaque - Lustered Cherry. Dodałam hematytowe SuperDuo i Fire Polish w kolorze Opal Red. Oto one ...
Potem przy użyciu tych samych koralików dorobiłam do nich wisior ... a może medalion ? Dodałam tylko trochę hematytowych Fire Polish i oto jest ...
Sznur do zawieszenia wisiora zrobiłam również z koralików TOHO. I razem cały komplecik prezentuje się tak ...
Zapraszam do komentowania i pozdrawiam ...:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz