Od dawna "chodziła" za mną broszka na szpilce. Bazę do niej kupiłam już jakiś czas temu, ale zawsze brakowało natchnienia i czasu, gdyż byłam skupiona na innych projektach :) Ostatnio robiąc bransoletkę na zamówienie, rozpędziłam się i zrobiłam za dużo elementów. Został mi jeden kryształek opleciony koralikami. Od razu wiedziałam w jaki sposób go wykorzystam. W ten sposób powstała wspomniana broszka ... Oto i ona ...
Czarny, szklany kryształek oplotłam koralikami TOHO 15/0, 11/0 i 8/0 w kolorze Metallic Hematite i 8/0 Opaque - Lustered Navajo White. Użyłam też taśmy cyrkoniowej w kolorze crystal. Malutkie zbliżenie na szczegóły ...
Broszka z pewnością trafi na jakiś szal, komin czy ozdobi klapę marynarki. Myślę, że będzie się nieźle prezentować :)
To tyle na dziś, bo czasu brak, remont w domu i w międzyczasie kończę zamówienie dla klientki. Pozdrawiam i przesyłam buziaki :***** Pa .....
Mając remont w domu takie cuda robisz? Po stokroć podziwiam , buziaki pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Anito :) Cóż poradzić, ręce same się rwą, aby przyszyć choć jeden koralik :) Buziaki :*
UsuńJaka fajna, te na szpilce naprawdę fajnie się nosi :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) To moja pierwsza na szpilce, ale myślę, że będzie się dobrze nosiła, i że powstają następne:)
UsuńPiękna broszka :*
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :***
UsuńCudna i rzeczywiście przy remoncie w domu robisz takie cudeńka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko :) Czekam, aż Mąż się odwróci lub wejdzie na drabinę ...;) I wtedy łapię za igłę ...
UsuńPiękna :) Lubię takie drobiazgi :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ja dopiero się przekonuję do takich drobiazgów :)
UsuńCieszę się Basiu, że broszka Ci się podoba :) Pięknie się wyeksponuje na tle żywych kolorów :) No i pasuje do wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńale śliczna! a jak się to wpina? bo tam jakaś kulka jest na końcu a nie szpilka?
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ten mały prostokącik z kulką się zdejmuje, wewnątrz jest ukryta ostra końcówka szpilki :) Zdejmujesz końcówkę, wpinasz szpilkę w szal i zabezpieczasz końcówką :)
UsuńPiękna, elegancka broszka! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko :)))
Usuń