sobota, 14 października 2017

I znów szary...

Za oknem szaro i buro, dlatego też i u mnie na blogu goszczą szarości... A, że bardzo je lubię, to nie mogę nie pokazać Wam tego kompletu... Powstał on mniej więcej w tym samym czasie co pokazywany przeze mnie "parapetowy" wisiorek. Od razu machnęłam wtedy i wspomniany wisiorek i ten dzisiejszy komplet. A było to jeszcze latem... 😄


Ale do rzeczy... Trzy ceramiczne łezki w kolorze ecru oplotłam koralikami TOHO 11/0 Matte - Color Opaque Gray i 15/0 Opaque - Lustered Lt Beige. Z dwóch powstały kolczyki, które zawiesiłam na biglach ze stali chirurgicznej. O, takie...


Trzecia łezka stała się zawieszką do naszyjnika. Obszyłam ją dookoła kilkoma rządkami TOHO 11/0 Matte - Color Opaque Gray i Opaque - Lustered Lt Beige. Dodałam też Fire Polish 2mm Luster Beige. 


Całość wykończyłam pikotkami i zawiesiłam na pojedynczym łańcuszku St. Petersburg Chain. 


Przypominam, że tutorial na wyżej wspomniany  łańcuszek znajdziecie na blogu Royal-Stone.  I nie zapomnijcie o kodzie rabatowym na koraliki...


Miłej nauki i koralikowania... Pa, pa...

9 komentarzy:

  1. Ja też lubię szarości, a te Twoje są w ślicznym wydaniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu :* Chyba jestem uzależniona od koloru szarego... Czas się leczyć... kolorami...;)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. To prawda, jednakże z przyjemnością wpadam do Ciebie Judytko na terapię kolorkiem :*

      Usuń
  3. Co w tym szarym jest takiego, że większość populacji biżuteryjek go lubi ? To, że fajnie łączy się ze wszystkimi kolorami i jest elegancki ? Nieważne, jest piękny... bez powodu... Trzymam kciuki, żebyś się zmobilizowała Basiu i spróbowała zmierzyć się z St. Petersburg Chain :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Klasyka w kolorze i wykonaniu :) Perfekcja w 100% :) A tak w ogóle śliczny komplecik :)

    OdpowiedzUsuń