sobota, 27 lutego 2016

Tęczowe kolczyki ...

Jak już Wam wspominałam (a może nie ?), w tym roku postanowiłam zmierzyć się z inspiracjami do kalendarza Royal  Stone. Obecnie przygotowuję prace do dwóch inspiracji jednocześnie , więc mam mało czasu na tworzenie. Ale postaram się coś od czasu do czasu wrzucić na bloga, żeby nie zarósł kurzem i innymi takimi ...
Dziś mam do pokazania kolczyki, bardzo sympatyczne :) Kolorowe, we wszystkich kolorach tęczy. Kolorowa jest oczywiście cyrkonia rivoli, dlatego wykonując te kolczyki, postawiłam na spokojną oprawę z moich ulubionych TOHO 15/0 i 11/0  Nickel. 
Oto one ...


Miały być tylko kolczyki, ale jak to zwykle bywa, na sam koniec wpadła mi do głowy myśl, że kolczyki aż proszą się o zawieszkę i może bransoletkę ? 


Postanowione, będzie komplet. Z drobnych elementów, dam radę wykonać pomiędzy projektami do kalendarza :)

Jeśli komuś z Was podobała się moja poprzednia praca do kalendarza, to zachęcam do oddania na nią głosu, albo na inną, która wpadnie Wam w oko. Wybór pozostawiam Wam :))) Głosować można do 3 marca (chyba) oczywiście na Facebooku :)

To tyle na dziś, mam nadzieję, że niedługo znowu coś naskrobię na blogu, abyście o mnie nie zapomniały. Buziaki dla wszystkich tu zaglądających i komentujących :***

piątek, 19 lutego 2016

Raj utracony ...

Tytuł mojego posta jest jednocześnie tytułem inspiracji w konkursie Royal Stone Kalendarz 2017. Album konkursowy został opublikowany na Facebooku, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby pokazać wam moją pracę. Najpierw zdjęcie - inspiracja ...


A to moja praca ... naszyjnik ...

Wykonałam go w technice haftu sutasz, haftu koralikowego oraz beadingu. Użyłam sutaszu w trzech kolorach: pomarańczowym, czarnym oraz szarym. Kamienie to jaspis, jadeity, kocie oko a także perły szklane, koraliki Fire Polish, TOHO, SuperDuo oraz taśma cyrkoniowa. No i jest jeszcze motylek ... z metalu ...
A oto zoom na szczegóły ...


                                                                              ***

                                                                           
                                                                              ***



I jak podoba się Wam ? Przyjmę na klatę każdą krytykę ... 

czwartek, 18 lutego 2016

Kompletny ... komplet ...

Z powodu konkursu Kalendarz 2017 Royal Stone czas skurczył mi się do minimum. Dlatego będę Wam serwować mniejsze projekty wykonywane pomiędzy pracami konkursowymi. A tymi pochwalę się w momencie opublikowania albumu konkursowego. Pierwszy już jutro, więc będę mogła w weekend pokazać Wam swoją pracę.
A na razie mały projekcik ... kolczyki do kolii, którą wykonałam kilka ładnych tygodni temu. Wykonałam je z szarych kryształków oraz kryształków Swarovskiego w kolorze fuksji, takich samych jak w kolii. Oplotłam je koralikami TOHO 15/0 i 11/0 Metallic Hematite i zawiesiłam na biglach ze srebra pr. 925. Oto one ...


A tak prezentują się kolczyki razem z kolią ...  


Bardzo fajnie oplata się kryształki, więc niewykluczone, że zrobię jeszcze bransoletkę ... Raczej na pewno ją zrobię. Wszak lubię nosić biżuterię w kompletach ...

Zmykam już, aby pomyśleć nad inspiracjami konkursowymi, bo w tym miesiącu są aż dwie. Będę miała nad czym myśleć w ten weekend, ale postaram się pojawić na blogu oraz oczywiście na Waszych blogach :)))

Trzymajcie się cieplutko :) Buziaki dla wszystkich zaglądających :*****

piątek, 12 lutego 2016

Zawieszka ... trójkąt ...

Powoli zaczynam się ogarniać, więc mam chwilę na napisanie posta. Praca na konkurs Royal Stone Kalendarz 2017 wykonana. Pozostało tylko wysłać zgłoszenie i koniec ... Wymianka z Natalią z bloga Zaczarowany Papier na finiszu ... Mogę więc pokazać Wam zawieszkę, którą zrobiłam w ramach odprężenia. Wykonałam ją na postawie tutoriala z YouTube. Robi się ją miło i przyjemnie, no i oczywiście szybciutko :) Oto zawieszka ...


Do jej wykonania użyłam TOHO 11/0 w kolorze Metallic Hematite oraz Opaque - Rainbow White. W środeczku trójkąta znajduje się szklany kryształek w kolorze crystal white. Dodatkowo w zawieszce umieściłam trzy sztuki bicone i jeden kryształek, wszystkie od Swarovskiego :)
Docelowo zawieszka będzie zawieszona na hematytowym łańcuszku żmijce, ale z braku mojego czasu nie znalazł się on na zdjęciu. Zawieszka bardzo mi się podoba, więc nie wykluczam, że powstaną inne w różnych wersjach kolorystycznych ...

I co o niej sądzicie ? Podoba się Wam ? Piszcie śmiało... Ja zaś pozdrawiam Was cieplutko i ... do następnego ... :)))

sobota, 6 lutego 2016

Kolczyki wieczorowe dla Kariny ...

Powoli zaczynam panować nad wszystkim i kończyć to, co zaczęłam. Dziś chcę Wam pokazać kolczyki. Ale nie są to takie kolczyki, które do tej pory pojawiały się na moim blogu. Te są największe, jakie do tej pory zrobiłam. Mierzą razem z biglem aż 12 cm !!! 
Wykonałam je ze sznureczków sutasz w czterech kolorach - czarnego, fuksji, różowego i bordowego. Pomiędzy sznureczki wszyłam dużo koralików TOHO 11/0 Metallic Hematite, hematytowych kulek oraz Fire Polish również w kolorze hematytu. Całości dopełnia szara taśma cyrkoniowa oraz jadeit purpurowy w postaci monetki, łezki, dość dużej kropli oraz maleńkich fasetowanych oponek.


Do noszenia raczej nie polecam, chyba, że do jakiejś sesji zdjęciowej ;) Wyszły dość ciężkie, bo trzy kamienie jadeitu trochę ważą :) 


Kolczyki te powstały specjalnie na wyzwanie Szyję z sutasz.info - Kolczyki wieczorowe dla Kariny


I jak Wam się podobają ?
Pozdrawiam i do ... następnego :)