Ostatnio wyciągnęłam z pudła z koralikami trzy tęczowe perły seaschell, które zakupiłam... no, właśnie... nie pamiętam... Tak dawno to było... Nie miałam zupełnie na nie pomysłu, aż do teraz... I nie wiem czemu oprawiłam je w koraliki w takim kolorze... Chodzi mi o ten róż... Ale chyba dobrze dobrałam kolor... Nawet mi się podoba to zestawienie... Powstał taki oto komplet...
Trzy czarne, tęczowe perły seaschell obszyłam koralikami TOHO 11/0 w kolorze Semi Glazed - Jet oraz Permanent Finish - Galvanized Sweet Blush. I tyle...
W komplecie jest zawieszka i kolczyki. Zachowałam kształt łezki, dół wykończyłam szklaną perłą w delikatnym odcieniu różu... Zawieszkę zawiesiłam na łańcuszku kulkowym ze stali chirurgicznej a kolczyki dostały bigle kajdankowe, również ze stali...
Przed świętami nie bardzo mam czas pisać, a Wy z pewnością nie macie go, aby czytać. Jest przecież tyle do zrobienia... Dlatego to tyle na dziś... Pa, pa...
Jeszcze tylko przypomnę o trwającym konkursie dla blogerów Polecam RoyaLove. Do końca grudnia możecie korzystać z rabatu w sklepie Royal Stone. Wystarczy w koszyku wpisać kod: SUTASZOWE12, a będziecie się cieszyć 12% zniżką na Wasze upolowane w sklepie skarby. Serdecznie polecam...
Piękny, bardzo elegancki komplecik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu :* Bardzo mi miło :)
UsuńŚliczny komplecik:)
OdpowiedzUsuńDzięki Natalio :)
UsuńŚliczny komplecik, taki wysmakowany w każdym calu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko za miłe słowa :*
UsuńCudny komplet. Czerń z różem pięknie komponują się z perłami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Perły to piękny dodatek do różnego rodzaju biżuterii :)
UsuńElegancko oswojony róż :)
OdpowiedzUsuńDzięki Judytko :) Zawsze staram się, aby róż nie był za bardzo różowy ;)
UsuńDzięki Basiu :) Są piękne na żywo, chciałam jeszcze takie zakupić, ale niestety już ich nigdzie nie ma :(
OdpowiedzUsuń