Tak jak wczoraj obiecałam, chcę Wam pokazać co stworzyłam dla Ani. Ania poprosiła o komplet biżuterii z sutaszu w kolorach czarnym, szarym, srebrnym. Oto co dla Niej uszyłam ...
Pomiędzy czarne i szare tasiemki sutaszu wszyłam: szare, szklane kryształki, perły seashell w trzech odcieniach szarego, hematytowe TOHO 11/0 i SuperDuo, szarą taśmę cyrkoniową, kuleczki hematytu, fasetowane monetki jasno - szarego hematytu oraz montees. Dużo tego, a wszystko razem zszyte wygląda tak ...
Kolia jest słusznych rozmiarów, więc kolczyki musiały być troszkę skromniejsze, więc uszyłam takie ...
I jeszcze jeden malutki komplecik dla Ani, składający się tym razem z bransoletki i kolczyków. Pomiędzy sznurki szutasz wszyłam onyksy, wałeczki hematytu oraz zielone TOHO. Komplecik tak się prezentuje ...
Zoom na bransoletkę ...
I kolczyki ...
W paczuszce były jeszcze słodkości oraz prezencik dla synka Ani Szymusia :))
I to już wszystko, mam nadzieję, że Wam się podobało :), bo Ani tak :D Pozdrawiam serdecznie ...
I jest to CUDO!!! Masz Talent przez duże "T". Czarny komplecik jest no ach i och po stokroć!! :)
OdpowiedzUsuńZielony także mi sie podoba, ale czarny jest THE BEST
Dzięki Natalio, cieszę się, że kolia zdobyła Twoje uznanie :) Pozdrawiam Cię serdecznie :))
Usuńja już podziwiałam u Ani i normalnie mi szczęka opadła jak zobaczyłam te cuda i chyba pożółkłam z zazdrości :) śliczności! :)
OdpowiedzUsuńDzięki ! Poczerwieniałam z radości, chyba za dużo tych pochwał na raz, najpierw od Natalii, a teraz od Ciebie :D Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam :))
UsuńUwielbiam każdy koralik w tej pięknej biżuterii :**** Marzenko doskonale trafiłaś w mój gust, zwłaszcza ciemnym kompletem :))))) już połowa damskiej części Rodzinki mi zazdrości :* a Mama wręcz powiedziała, żebym Jej takie cudeńko uszyła :P he he he no niestety nie mam tyle talentu co Ty Kochana ;******
OdpowiedzUsuńCieszę się Aniu, że biżuteria spełnia Twoje oczekiwania :) Radzę Ci, postaw straż przy naszyjniku, bo kobiety, aby dostać upragnioną rzecz zrobią wszystko :))) A tak na poważnie, sutasz nie jest taki straszny. Wystarczy mieć cierpliwość i ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć ... Pozdrawiam Cię serdecznie :)
UsuńWOW! Ta czarno-szara kolia jest rewelacyjna! Zjawiskowa! Przez Ciebie też nabrałam ochoty, by uszyć coś czarnego o takich gabarytach... ;-) Na pewno Ania była zachwycona - ja bym była!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dzięki, cieszę się, że kolia Ci się podoba :) Twoje naszyjniki są piękne, także uszycie kolii o większych gabarytach nie sprawi Ci kłopotu. Jestem pewna, że wyjdzie cuuudnie :)) Pozdrawiam :D
Usuń