Dawno na blogu nie prezentowałam bransoletek :) To już chyba ostatnie, które pozostały mi do pokazania. Następne będą już nieodłącznym elementem powstałych kompletów. Ale pojawią się troszkę później.
Dziś chcę Wam pokazać dwie bransoletki wykonane w technice sznura szydełkowo - koralikowego. To Cellini. Autorką wzoru jest Alicja Kosarzewska z bloga koala-sutasz.blogspot.com.
W tej pierwszej użyłam TOHO 8/0 Antique Bronze, 11/0 Opaque - Pastel - Frosted Mudbrick oraz 15/0 Opaque - Lustered Lt Beige. Ta cieszy oczy nowej właścicielki (mam nadzieję :))
Drugą wykonałam z TOHO w dwóch kolorach: 8/0 i 11/0 Opaque - Lustered Cherry oraz 8/0 i 15/0 Metallic Hematite.
Ciężko się je robi ze względu na trzy rozmiary koralików, ale warto, bo bransoletka jest bardzo efektowna. Tak samo byłoby z naszyjnikiem, który zamierzam wykonać za jakiś czas.
To tyle na dziś. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
Lubię cellini :) rzeczywiście robi się je ciężko ale efekt jest tego wart. Pięknie dobrałas kolory. Ta pierwsza jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba, chociaż nie miałabym obecnie do czego jej nosić. Wyrosłam z brązów, ale bardzo lubię tworzyć w tym kolorze. Poza tym te metaliczne, brązowe TOHO mnie zauroczyło. Fajnie, że komuś bransoletka przypadła do gustu. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńBardzo podoba mi się druga bransoletka, ma piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńTo też i moja faworytka, bardzo lubię ten czerwony kolor TOHO. W połączeniu z hematytem ...pięknie się prezentuje :) Pozdrawiam
Usuń