Burberra i pepitka

Dziś wracam znów do bransoletek, których ostatnio bardzo dużo naszydełkowałam. Jako pierwszą prezentuję burrberkę w klasycznym zestawieniu kolorystycznym:  Opaque - Lustered Beige, Opaque Jet, Opaque - Lustered Cherry oraz Opaque - Rainbow White. Wzór na bransoletkę, na 6 koralików w rzędzie, znalazłam w internecie a autorką wzoru jest CLAUDIA.

Druga burberrka powstała wg tego samego wzoru i z tych samych kolorów TOHO poza jednym. Tradycyjny w tym wzorze beż zastąpiłam szarym (TOHO 11/0 Ceylon Smoke). 

Wzoru na trzecią bransoletkę straszne się naszukałam w internecie. To klasyczna pepitka na 6 koralików w rzędzie - wzór znalazłam przez przypadek na blogu jpo-rekodzielo.blogspot.com. Do wykonania tego wzoru użyłam TOHO 11/0 - w kolorze Opaque White oraz Metallic Hematite.

Gdyby ktoś chciał wszystkie trzy bransoletki dostępne będą w sklepie sutaszowecuda.otwarte24.pl. Wystarczy kliknąć w zakładkę SKLEP w lewym górnym rogu bloga. Serdecznie zapraszam :))

Pozdrawiam ...

Wisior w brązach ...

Dawno nic nie robiłam w brązach, a one tak pięknie się prezentują w biżuterii. Wyciągnęłam wszystkie odcienie TOHO (oczywiście brązowe :)), wybrałam kilka i dodałam trochę jasnego kremowego. Wyszedł całkiem miły dla oka wisior.

Zawieszka to jaspis silver leaf otoczona koralikami TOHO 11/0 w kolorach: Opaque Lustered Beige, Permanent Finish - Galvanized Aluminium, Inside - Color Montana Blue/Oxblood Lined oraz Gold - Lustered Montana Blue.

Sznur, na którym zawiesiłam zawieszkę to twisted 4 bead herringbone rope robiony igłą. Dużo przy nim pracy, ale efekt jest tego wart. W sznurze, który powstał jako pierwszy, użyłam tych samych TOHO co w zawieszce, z małą różnicą. Zamiast TOHO 11/0 Permanent Finish - Galvanized Aluminium użyłam  Permanent Finish - Galvanized Starlight. 

Wisior wyszedł naprawdę bardzo elegancki, każda miłośniczka brązów mi to przyzna. Użycie kilku jego odcieni i rozjaśnienie beżem było strzałem w dziesiątkę. Poszedł w dobre ręce, mam nadzieję, że będzie się dobrze nosił.

Na dziś to tyle, mam nadzieję, że podoba Wam się ten wisior. Zapraszam do wyrażania swoich opinii poprzez komentarze pod postem :)) Pozdrawiam 

Drobiazgi ... cz. 2

Dziś znów chcę Wam pokazać moje bransoletki. Tym razem w dość nietypowych, jak dla mnie, kolorkach. Obie wykonane na 5 koralików w rzędzie sznurem szydełkowo - koralikowym. 

Pierwsza wykonana z TOHO 11/0 w kolorze Rainbow Ballerina Pink. Baaardzo cukierkowa ... Troszkę dla przekory zawiesiłam przy jej zapięciu małą wiedźmę ... Bransoletka pięknie się mieni wszystkimi kolorami tęczy.

Dla kobietek z nietolerancją różu proponuję bransoletkę w białym kolorze ze srebrną poświatą. Wykonana z TOHO 11/0 Silver - Lined Crystal może być jednym z elementów biżuterii ślubnej. Jest bardzo delikatna, a zarazem bardzo wyrazista. Na pewno będzie przyciągała wzrok, nie tylko pań.

Mam jeszcze do pokazania kilka bransoletek, bo w przerwach przy większych projektach naszydełkowałam ich sporo. Postaram się jednak pokazać je pomiędzy innymi biżutkami, żeby nie było zbyt monotonnie.

Na dziś to wszystko, pozdrawiam wszystkich tu zaglądających i tradycyjnie zapraszam do komentowania :)

Takie tam ... drobiazgi ...

Dziś, tak jak obiecałam, post o bransoletkach. Pierwsza z nich to sznur turecki wykonany z koralików Fire Polish w kolorze Chrome. Bardzo ładne i rzadko spotykane. Jak tylko je zobaczyłam, to wrzuciłam do koszyka. Niestety kupiłam tylko jedną paczkę, gdy chciałam je kupić przy okazji następnych zakupów, już ich nie było. Wielka szkoda, będę ich szukać w innych sklepach. Wracając do prezentowanej bransoletki, do koralików Fire Polish dodałam MIYUKI 11/0 w kolorze Opaque Luster Cobalt. Oto ona ...

Druga jest równie ładna, wykonana z TOHO Takumi 11/0 Metallic Hematite  oraz MIYUKI 11/0 w pięknym satynowym kolorze Lava Red. Wzór w kwiatki znaleziony w sieci. 

I to tyle, żeby Was  nie zanudzić. Życzę miłego weekendu i pozdrawiam :) ...

P.S. bransoletki do nabycia w sklepie internetowym sutaszowecuda.otwarte24.pl

Złoty komplecik ...

Miało być o bransoletkach, ale przypomniało mi się, że jeszcze nie pokazywałam Wam tego złotego kompleciku. Tak naprawdę taki komplecik już był na blogu - ten jest drugi powiększony o kolczyki. Zarówno pierwszy, jak i ten oto błyskawicznie znalazł swoją właścicielkę. Pozostały mi tylko kolczyki ...

Komplecik wykonany został w całości z TOHO 11/0 Permanent Finish - Galvanized Aluminium. Kolczyki to oplecione rivoli Swarovskiego w kolorze Light Colorado Topaz zawieszone na srebrnych biglach pr. 925.

Tak sznury prezentowały się w towarzystwie kolczyków ...

Jeśli  ktoś ma ochotę na kolczyki zapraszam serdecznie do sklepu sutaszowecuda.otwarte24.pl.

A ja serdecznie pozdrawiam :))

Kolia ...

Po kolczykach i bransoletkach przyszedł czas na coś na szyję. Zachwycił mnie niesamowicie naszyjnik Srebrzysta Noc autorstwa Weroniki Kaczor zamieszczony wraz z instrukcją wykonania w czasopiśmie BEADING Polska nr 03/2013. Postanowiłam zmierzyć się ze schematem i zrobić podobny. Wykonałam go z moich ulubionych TOHO 11/0 w kolorze Metallic Hematite. Dodałam także TOHO 15/0 w tym samym kolorze oraz SuperDuo Matte Hematite. 

Oto moja wersja naszyjnika ...

I zoom na szczegóły ...

Obecnie jestem w trakcie prac nad nowym egzemplarzem tego naszyjnika, ale w ciut innych, weselszych kolorach. Jak ukończę swoje dzieło to Wam natychmiast pokażę. 

Następnym razem znów powrócę do bransoletek, bo dużo ostatnio ich naszydełkowałam a potem ... zobaczymy. Zapraszam do oglądania i pozdrawiam :)

Odrobina fuksji ...

Dawno mnie tu nie było ... Ale nie leniuchowałam ... Cały czas coś robiłam ... A to bransoletkę, a to kolczyki ... I tak cały czas coś projektując, postanowiłam do moich ulubionych TOHO Metallic Hematite dodać odrobinę różu (a raczej fuksji :)). Wydobyłam z moich zapasów dwa jadeity i oplotłam je koralikami w w/w kolorze. Oprócz TOHO dodałam hematytowe SuperDuo oraz TOHO Permanent Finish - Matte Galvanized Orchid. Wyszły mi takie oto kolczyki ...

Połączenie fuksji z hematytem tak mi się spodobało, że dorobiłam do kompletu bransoletkę w krateczkę dodając jeszcze jeden kolor, a mianowicie Gold - Lustered Raspberry. Jest mało widoczny w bransoletce,  ale jest. 

Idąc za ciosem oplotłam jeszcze tymi samymi koralikami kryształki Swarovskiego w kolorze fuksji . Powstał drugi komplecik ...

I co Wy na to ? Który Waszym zdaniem jest ładniejszy ? Piszcie śmiało ...:)) Pozdrawiam ...